Posłuchaj.
Kiedy go słyszysz? Zapewne wtedy, gdy coś przykleiło się do szpatułki czy łyżki. Wtedy uderzamy o krawędź garnuszka czy miseczki, aby to coś się odkleiło.
Zaraz zrozumiesz, dlaczego tak robimy.
Lecz na początek trzeba wyjaśnić, dlaczego w ogóle jedzenie przykleja się do narzędzia. Korzystając z języka fizyki, powiemy, że istnieje pewne oddziaływanie pomiędzy powierzchnią kawałka jedzenia (jajecznica) a narzędziem. To oddziaływanie pochodzi z właściwości wody, która jest obecna w pokarmach i nazwiemy je siłą przyklejającą (niebieskie strzałki). Dla przejrzystości, ciała na rysunku zostały wizualnie odizolowane.
W jaki sposób możemy odczepić pokarm od szpatułki?
Jedną z metod jest rozpędzenie układu składającego się ze szpatułki oraz kawałka pokarmu, a następnie gwałtowne wyhamowanie go np. o brzeg garnuszka.
Powiedzmy, że narzędzie (a więc i przyczepiony pokarm) ma prędkość do dołu.
Prędkość samej tylko szpatułki jest wytracona przez przeszkodę w postaci garnka. Teraz najważniejsze: na układ jest wyhamowany siłą hamującą (czerwone strzałki). Patrząc bezpośrednio na układ, to jasno widać, że siła hamująca działa jedynie na samą szpatułkę, a nie na jedzenie! Zatem jedzenie wciąż ma prędkość do dołu!
To tak samo jak rozpędzony samochód, który ulega wypadkowi. Siła wyhamowująca (np. od drzewa) działa jedynie na karoserię samochodu, a nie bezpośrednio na kierowcę, dlatego kierowca mógłby wylecieć przed przednią szybę, gdyby nie pasy bezpieczeństwa! Od teraz zawsze pasy zapięte, jasne?
Wspomnę jeszcze, że powierzchnia pokarmu i powierzchnia szpatułki delikatnie trą o siebie. (Tak jak przesuwanie magnesem na lodówce skutkuje tarciem jednego o drugie.) Ta siła trąca może odpowiednio wyhamowywać jedzenie, tak że ruch jedzenia pozostanie w harmonii ze szpatułką — tak się dzieje, jak uderzymy delikatnie. Jednakże w przypadku gwałtownego wyhamowania, siły trące są zbyt małe, aby wystarczająco wyhamować jedzenie, dlatego jedzonko odpada. (Siły trące są tym większe im mocniej dwie rzeczy są szczepione siłami przyklejającymi. Gdyby taką jajecznicę przykleić super-glue… powodzenia w oderwaniu jajecznicy opisanym sposobem!)
Podobnie działa machanie mokrymi dłońmi, aby je wysuszyć. Suszenie cedzaka, pies otrzepując się z wody albo czyszczenie butów ze śniegu. Mógłbym podać tysiące przykładów. Takie zjawiska w fizyce opisujemy językiem tzw. Pierwszej Zasady Dynamiki Newtona. Czyli, jak coś ma prędkość, to tą prędkość utrzymuje, chyba, że działają siły, które tę prędkość zmienią.
Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał także, iż Newton nie był oryginalnym twórcą swoich wspaniałych zasad. W świecie, a szczególnie w świecie nauki, wszystko ma swoją prehistorię. To znaczy, że przed Newtonem byli myśliciele, którzy zastanawiali się nad podobnymi rzeczami i pod ich wpływem Newton dokonał wspaniałej syntezy, czyli podsumowania dotychczasowej wiedzy (koniec XVII wieku) z zakresu tzw. filozofii przyrody. (Słowo fizyka weszło do użytku później.) Jedną z pierwszych osób, która zaproponowała coś podobnego i systemowo badała był tzw. Awicenna (okolice X wieku).
Jak już o zasadach dynamiki mowa. Newton nigdy nie zapisał słynnego wzoru w postaci \( F_{wyp} = m \cdot a \). Pojęcie siły dopiero zaczęło dojrzewać w umysłach uczonych... Ale to wszystko dłuższa historia! Dołącz do pełnej wersji serwisu, a tę historię możesz zgłębić ucząc się fizyki krok po kroku, wchodząc w buty tych kroczących przed nami. Skoro oni tak naturalnie odkrywali fizykę, dlaczego masz sobie utrudniać i robić to inaczej?
Sentence 8
Enter your details below to get instant access to [enter lead magnet name here]
We process your personal data as stated in our Privacy Policy. You may withdraw your consent at any time by clicking the unsubscribe link at the bottom of any of our emails.